"Znikające królestwo zwierząt" Millie Marotty i kolejne znakomite puzzle "Naszej Księgarni"

"Królestwo zwierząt znika na naszych oczach". Brzmi przerażająco, ale takie są fakty. Postępująca degradacja środowiska naturalnego przyczynia się do tego, że wielu gatunkom zwierząt grozi zagłada. Globalne ocieplenie, wycinanie lasów, zanieczyszczanie wód, fatalna jakość powietrza i wiele innych czynników po prostu zabija naturę. Ale ogromnym zagrożeniem jest również kłusownictwo. Człowiek morduje zwierzęta dla mięsa, skór i innych części ciała, a czasem tylko dlatego, by móc pochwalić się fotografią konającego słonia, lwa, czy nosorożca. Książka Millie Marotty jest apelem o ratowanie Ziemi skierowanym do młodego pokolenia. Dzieci w szczególny sposób reagują na świat przyrody, kochają zwierzęta, interesują się nimi, zależy im na ich dobru. Warto rozmawiać z dziećmi o zagrożeniach cywilizacyjnych, które mają bezpośredni wpływ na przyrodę, niszczą ekosystem i powodują wymieranie kolejnych gatunków zwierząt. Walijska ilustratorka z dużą wrażliwością opowiada o fascynujących zwierzętach, których populacja maleje w zastraszającym tempie. Przyznaję, że sporym zaskoczeniem okazała się dla mnie obecność żyraf na tej liście. Czyżby najwyższe zwierzęta na świecie miały podzielić los dinozaurów? Poszperałam w sieci i rzeczywiście populacja tych przepięknych ssaków spadła aż o 40%. Alarmujące dane dotyczą również rekina wielorybiego, papugi żako, goryla wschodniego i wielu innych gatunków. Millie Marotta w książce "Znikające królestwo. Przewodnik po świecie zagrożonych zwierząt" opisuje kolejnych przedstawicieli przyrody, którym grozi wymarcie. Wydra morska, skalinek czarny, pekarczyk czakoański, karpieniec diabli, odmieniec jaskiniowy, kotek cętkowany, karibu, konik morski, puchacz śnieżny, waran z Komodo, nerpa fińska. Istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że wkrótce te zwierzęta będziemy mogli zobaczyć tylko i wyłącznie na fotografiach w książkach albo filmach przyrodniczych, bo już w tej chwili bardzo trudno dostrzec je w ich naturalnym środowisku.

Książka jest pięknie wydana, a ilustracje zachwycają. Lektura obowiązkowa dla małych wielbicieli przyrody.

Moja ocena: 6/6

Autor: Millie Marotta

Ilustracje: Millie Marotta

Tytuł: "Znikające królestwo. Przewodnik po świecie zagrożonych zwierząt"

Oprawa: twarda

Ilość stron: 106

Rok wydania: 2019

"Nasza Księgarnia"

Wśród nowości "Naszej Księgarni" znalazły się również puzzle. Dzieci, które uwielbiają znakomitą serię książek "Rok..." będą zachwycone.  Nie ukrywam, że wspomniana seria należy do ulubionych książek mojej córki. Zosia wertuje je niemal każdego dnia i jest prawdziwą mistrzynią w dostrzeganiu szczegółów zamieszczonych na ilustracjach. Chyba nie muszę nikogo przekonywać o tym, jak wielką radość sprawiły jej puzzle, które stanowią układankę jednego kadru z książki. Zosia za nimi przepada i nie ma najmniejszego problemu z ich błyskawicznym ułożeniem. Przyznaję, że jest w tym naprawdę dobra. "Jestem przedszkolakiem" z ilustracją Przemysława Liputa i "Dinozaury" z ilustracją Emilii Dziubak to puzzle składające się z 88 elementów. Obrazki po ułożeniu mają wymiary 47 x 33 cm. Solidne wykonanie sprawia, że elementy nawet podczas wielokrotnego układania po prostu się nie niszczą. Moja bystra pięciolatka zauważyła, że poprzednie puzzle, czyli "Kraina Czarów" i "Leśna kraina" były błyszczące i, jak to stwierdziła, "bardziej kolorowe". To fakt, barwy poprzednich układanek były bardziej nasycone. Mojej małej recenzentce nawet taki szczegół nie umknie. Ale najważniejsza jest dobra zabawa, jaką dają te układanki. Dziecko ćwiczy spostrzegawczość i umiejętność opowiadania, bo na podstawie ułożonych ilustracji można tworzyć historie na temat bohaterów.

Moja ocena: 5/6

"Jestem przedszkolakiem", Przemysław Liput, "Nasza Księgarnia", 2019 r.
"Dinozaury", Emilia Dziubak, "Nasza Księgarnia", 2019 r.