Zaczytana wiosna, czyli co pojawi się na blogu
Oto mój wiosenny zestaw lektur. Z ogromu książek, które piętrzą się w moim domu wybrałam te, które wydały mi się najciekawsze. Zależało mi na tym, aby były to książki o różnorodnej tematyce i niekoniecznie nowości. Wśród nich musiało znaleźć się coś z klasyki literatury i przynajmniej jeden reportaż, bo ten gatunek w zeszłym roku traktowałam po macoszemu i mam mnóstwo zaległości. Postawiłam na "Powrót rosyjskiego Lewiatana" Siergieja Miedwiediewa. Historia Rosji jest fascynująca i przerażająca jednocześnie, a książka Miedwiediewa, którą już rozpoczęłam czytać to arcyciekawa opowieść o jednym z największych mocarstw świata. Jeśli chodzi o klasykę, to wybrałam ostatnią powieść Charlotte Bront ë , "Villette". Przypomniałam sobie o niej podczas oglądania programu telewizyjnego o przeprowadzkach na angielską wieś. Prowadząca zaprosiła widzów do uroczej i bardzo klimatycznej posiadłości sióstr Bront ë. Telewizja bywa czasem pomocna. Wybór został przypieczętowany rek