"Wyznanie" Jessie Burton


Debiutancka "Miniaturzystka" stała się bestsellerem i otworzyła angielskiej pisarce drzwi do międzynarodowej kariery. Potem ukazała się "Muza", a wraz z nią kolejne zachwyty nad prozatorskim talentem Jessie Burton. "Marzycielkami" autorka podbiła serca młodszych czytelniczek i tym samym udowodniła, że znakomicie radzi sobie z opowieściami w konwencji baśniowej. Tym razem oddała w ręce czytelników chyba najdojrzalszą książkę w swoim dorobku literackim. "Wyznanie", bo o nim mowa, ma szansę powtórzyć sukces poprzednich książek. 

Rose Simmons zawsze brakowało matki. Fantazjowała o niej, wyobrażała sobie różne sytuacje, kiedy matka byłaby tuż obok. Marzyła o rozmowie, czułym geście. Idealizowała obraz matki i wymyślała setki historii na jej temat. Ale prawda była taka, że matka ją porzuciła i jedynym rodzicem, którego miała i na którego mogła liczyć był ojciec. To on pewnego dnia opowiedział jej o okolicznościach ich rozstania. Elise Morceau przed laty była związana z pewną pisarką, Constance Holden, i to ona może wiedzieć, co tak naprawdę stało się z Elise Morceau. Rose Simmons pod zmienionym nazwiskiem pojawia się w domu słynnej niegdyś pisarki, która poszukuje asystentki. Holden po latach milczenia pragnie wydać nową powieść, ale z uwagi na postępującą chorobę potrzebuje kogoś, kto by ją przepisał. Rose Simmons jako Laura Brown szybko nawiązuje nić porozumienia z pisarką. Młoda kobieta liczy na to, że pewnego dnia usłyszy z ust Connie prawdę o swojej matce. 

"Wyznanie" to przeszłość i teraźniejszość, dwie przestrzenie czasowe, w których toczy się fabuła opowieści. Lata osiemdziesiąte ubiegłego wieku to historia burzliwego romansu Elise Morceau i Constance Holden. Miłość, zazdrość, zdrada i wreszcie ciąża Elise. Rok 2018 to czas, w którym córka Elise Morceau poznaje Constance Holden, kochankę swojej matki. Nie wyjawię, jak potoczą się losy Rose i co odkryje za sprawą znajomości z Connie. Dodam tylko, że o takich książkach nieco żartobliwie mówię, że są nieodkładalne, czyli takie, od których trudno się oderwać. "Wyznanie" to kolejna intrygująca opowieść Jessie Burton. Lekturze towarzyszy wachlarz emocji, to momentami mocno niepokojąca lektura, zresztą autorka znakomicie stopniuje napięcie. Poza tym bardzo ciekawe jest to przeplatanie się przeszłości z teraźniejszością, przechodzenie z jednej przestrzeni czasowej do drugiej, odkrywanie kolejnych kart, poznawanie szczegółów z życia bohaterek i łączenie ich w całość. Bardzo trafny jest również tytuł powieści, bo na wyznanie muszą zdobyć się niemal wszyscy, jakkolwiek bolesne by ono nie było. Jeżeli chodzi o postaci, to nie ulega wątpliwości, że Jessie Burton po raz kolejny głównymi bohaterkami uczyniła kobiety. To one są na pierwszym planie, co sprawia, że "Wyznanie" doskonale wpisuje się w aktualne problemy społeczne dotyczące szeroko rozumianej wolności, równouprawnienia, oczekiwań wobec kobiet, czy orientacji seksualnej.

Autor: Jessie Burton
Tytuł" Wyznanie"
Oprawa: twarda
Ilość stron: 517
Rok wydania: 2020
Wydawnictwo Literackie

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Książki na jesienno-zimowe wieczory

Z wizytą u południowych sąsiadów - "Osobisty przewodnik po Pradze" Mariusza Szczygła

Czytajcie Iwaszkiewicza! Znakomita antologia "Droga. Proza i wiersze"