Rodzina pod lupą - "Najlepiej dla wszystkich" Petra Soukupová


Petra Soukupová to specjalistka od rodzinnej wiwisekcji. Czeska pisarka po raz kolejny rozkłada na czynniki pierwsze relacje panujące między rodzicami i dziećmi. W "Najlepiej dla wszystkich" udowadnia, że jest doskonałą obserwatorką, że nie boi się głęboko wnikać w rodzinne nieporozumienia i szukać genezy problemów. Wszystkim nam zdarzyło się choć raz w życiu powiedzieć, że "tak będzie lepiej". Bohaterka powieści Soukupovej też twierdzi, że najlepiej dla wszystkich będzie, gdy jej syn na pewien czas przeprowadzi się do babci, by nieco okiełznać jego buntowniczy charakter, zwłaszcza że ostatnie wydarzenia w szkole do przyjemnych nie należały. Prawda natomiast jest taka, że Hana nie sprawdza się w roli matki. Można odnieść wrażenie, że kariera i spotkania po pracy ze znajomymi są dla niej ważniejsze niż dziecko. Kolejni mężczyźni w jej życiu również. Viki wydaje się dojrzalszy od matki, bardziej odpowiedzialny, choć z racji wieku nie zawsze potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji i nie wszystko jest w stanie zrozumieć. Jego świat składa się z czekania na mamę i gier komputerowych. Pomysł matki o wyjeździe do babci uważa za absurdalny i niesprawiedliwy. Nie trafiają do niego argumenty, że wreszcie nie będzie sam, że babcia dotrzyma mu towarzystwa, że zmieni środowisko, co tylko i wyłącznie wyjdzie mu na dobre. 

Soukupova pisze w tak sugestywny sposób, że czytelnik jest wręcz bombardowany emocjami płynącymi z kart powieści. Eva, Hana i Viktor, trzy pokolenia i trzy różne charaktery. Eva wciąż cierpi po śmierci męża i próbuje jakoś zapełnić powstałą po nim pustkę. Bardzo chce pomóc córce, ale nie pochwala jej wyborów, a co najważniejsze nie potrafi być dumna z jej dokonań artystycznych. Ubóstwia wnuczka i z całego serca pragnie nawiązać z nim nić porozumienia. Hana jest utalentowana, ale bardzo pogubiona. Jej postępowanie jest irytujące, momentami wręcz naganne, ale trzeba przyznać, że jej też nie było i nadal nie jest łatwo. Natomiast Viki to bardzo fajny dzieciak, któremu po prostu brakuje matczynej uwagi i troski, bo wszystko inne ma. Ale najnowszy model telefonu nie zastąpi mamy i taty. 

Jeżeli chodzi o warstwę językową, to tekst Soukupovej nie jest żadnym majstersztykiem. To prosta narracja. Autorka jest mistrzynią takiej formy opowiadania, bez zbędnych ozdobników. Wspomnieć należy również  o kreacji bohaterów pierwszo- i drugoplanowych, nie jest źle, ale daleko im do tych z powieści "Pod śniegiem".

Petra Soukupová oddała w ręce czytelników książkę skrojoną na miarę naszych czasów. W tej opowieści można przejrzeć się, jak w lustrze i zapewniam, że widok nam się nie spodoba, a nawet przerazi. Marnujemy czas i energię na sprawy nieistotne. Niepotrzebnie rozdrapujemy rany. Nie doceniamy tego, co tu i teraz. Nie potrafimy pójść na kompromis i zbyt łatwo się poddajemy. Soukupová wzięła pod lupę rodzinę, w której szwankują podstawowe mechanizmy. Klucz do ich naprawy znajduje się w przeszłości, ale czy ewentualne uzdrowienie jest w ogóle możliwe? Czy możliwa jest konfrontacja teraźniejszości z przeszłością? Czeska autorka nie oszczędza ani bohaterów, ani czytelnika, któremu funduje istny rollercoaster wrażeń.

Moja ocena: 4.5/6

Autor: Petra Soukupová
Przekład: Julia Różewicz
Tytuł: "Najlepiej dla wszystkich"
Oprawa: miękka
Ilość stron: 420
Rok wydania: 2019
Afera

Komentarze

  1. Ciekawa recenzja, koniecznie muszę przeczytać tę książkę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobra recenzja ambitnej lektury.

    OdpowiedzUsuń
  3. Osobiście nie lubię książek bez dialogów, ale być może dla niektórych ta książka będzie ważna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa recenzja a Twoja narracja wciągająca;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Potrafisz zachęcić, bardzo intrygująca recenzja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dobra książka, więc zachęcam do jej przeczytania :)

      Usuń
  6. Słowa "rodzinna wiwisekcja" przywodzą mi na myśl "Pianistkę" Jelinek i wszystkie książki Majgull Axelson. I już samo to skojarzenie wystarczy, bym nabrała ochoty na przeczytanie recenzowanej przez Ciebie książki. Myślę, że brak dialogów stanowi celowy zabieg mający na celu spotęgowanie emocji - tak skonstruowany tekst przywodzi na myśl monolog wewnętrzny i wymaga wzmożonej koncentracji, dzięki czemu silnie oddziałuje na czytelnika.

    http://nie-zawsze-na-temat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powieść Soukupovej to właściwie monolog trzech głównych bohaterów. "Najlepiej dla wszystkich" to naprawdę znakomita książka, zresztą polecam również "Pod śniegiem" tej samej autorki.

      Usuń
  7. Ciekawa recenzja, może kiedys...

    OdpowiedzUsuń
  8. Chciałabym ją przeczytać ale chyba nie znajdę jednak czasu

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzień dobry,
    bardzo dziękujemy za recenzję. Pozwalamy sobie tylko zauważyć, że w książce jest całkiem sporo dialogów, kłótni i słownych przepychanek, może Autorce recenzji chodziło raczej o to, że nie sa one wydzielone standardowymi myślnikami? ;) W każdym razie prosze nie bać się lektury z powodu "braku dialogów". Pozdrawiamy wszystkich! Afera

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyznam, że lubię czytać, ekstra propozycje za każdym razem.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Książki na jesienno-zimowe wieczory

Z wizytą u południowych sąsiadów - "Osobisty przewodnik po Pradze" Mariusza Szczygła

"Dzienniki 1950-1962" Sylvia Plath